Uznajemy pismo za medium wizualne, a przecież nasze odtwarzacze „czytają” rozmaite informacje, wydobywając z nich dźwięki. Pismo i malarstwo posiadają swoją dźwiękową historię, zaś historia fonografii to opowieść o kolejnych formatach dźwiękowego pisma, która swymi początkami sięga marzeniom o udoskonaleniu samego pisania. Od samego początku fonografia budziła wątpliwości, co do tego „co” rzeczywiście zapisuje. Każda kolejna technologia audialna, od telefonu, poprzez gramofon, radio i taśmę magnetofonową ożywiała kulturę spirytualizmu i prowadziła do prób wykorzystania nowych technologii do komunikacji ze zmarłymi.
Zapraszamy na wystawę poświęconą różnym formom problematycznej obecności osób, postaci i dzieł w dźwiękowo interpretowanych technologiach zapisu. Naszym przewodnikiem pomiędzy śladami duchów, zjaw oraz innych widmowych bytów będzie Leif Elggren, jeden z najważniejszych współczesnych szwedzkich twórców, wyrastający z przecięcia punku i konceptualizmu, od ponad 40 lat krążący między muzyką eksperymentalną i sound artem, performansem i książką artystyczną, a nawet czasem rysunkiem i malarstwem.
Wystawa realizowana w ramach cyklu Kawy, których nie wypiję, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, oraz ze środków Miasta Szczecin.