Wystawa indywidualna Małgorzaty Kopczyńskiej
Motywem przewodnim wystawy Drony/Agenezja jest stan niepełności, braku dostosowania. Zjawiska, które interesują artystkę to sztuczność, wybrakowanie, niepełność, kamuflaż, wolność/niewola, przemiana. Małgorzata Kopczyńska stara się tworzyć swoje prace obiektywnie, mówi o tym, co tu i teraz (czasami nawiązując formalnie do archetypicznej przeszłości), a jednocześnie filtruje wszystkie te elementy przez SIATKĘ własnych doświadczeń, myśli i obrazów.
Agenezja jest terminem medycznym, dotyczącym wady rozwojowej, która polega na nie wykształceniu się w życiu płodowym zalążka jakiegoś organu. Skutkuje to później jego całkowitym brakiem. Czasem można z tym żyć, czasem niesie to skutek śmiertelny. Mutacja, która na zewnątrz może być niewidoczna, w środku, w ciele tworzy pustkę. Artystka traktuje pojęcie agenezji metaforycznie, dochodząc do wniosku, że kultura braku coraz bardziej dominuje. Brak nam: wiedzy, empatii, czułości, cierpliwości itp. Trudno te wewnętrzne pustki czymś zastąpić, przy jednoczesnym nadmiarze materii, nadprodukcji przedmiotów.
Drony są puste dosłownie – naszpikowane elektroniką, ale bez duszy i ludzkich emocji. To symbol naszych czasów – zastępca istnienia. Niewidoczny strażnik bez tożsamości, nieuchwytny wróg… Najnowsze prace – Wylinka i Powidoki są próbą stworzenia formy, która odpowie swoim kształtem i możliwościami różnorodnej ekspozycji na potrzebę zmiany – ciągłego dostosowywania się do zastanej sytuacji przestrzennej i kontekstowej. Kolejne powidoki – różne wcielenia wywodzące się z tej samej matrycy – przynoszą nadzieję na możliwość przemiany, mutacji, która ewoluuje dostosowawczo. Praca pt. Wylinka to symbol odnowy, porzuconej skorupy, która chroniła, a teraz ogranicza i wymaga porzucenia, podjęcia decyzji o zmianie. Trzy najnowsze formy pt. Przed powstały in situ w przestrzeni TRAFO. To wizualna synteza tematów podjętych na wystawie – połączenie pustki, stanu przemiany, oraz stadiów mutowania i uwalniania.
Science class – to przestrzeń, która podczas doświadczeń wymknęła się spod kontroli. Obiekty badawcze – Powidoki, utrwalone na zdjęciach przez autorkę, zamiast czekać na specjalnie przygotowanych stanowiskach zaczęły żyć własnym życiem, stapiając się z przestrzenią i licząc na to, że ulegną prawie mimikry. Nic nie jest więc według Kopczyńskiej pewne i dane raz na zawsze. Nawet wiedza naukowa podlega niespodziewanym modyfikacjom, podobnie jak nasze własne odczucia czy przekonania, mutuje w zaskakujących dla nas samych kierunkach. Obiekty z cyklu Przed również mogą budzić skojarzenia z przedmiotami związanymi z nauką, z narzędziami mierniczymi, czy wyposażeniem laboratoriów. One także poprzez eksponowanie w stanie nieważkości oraz wypełniając je pustką ujętą w ramy, zdają się zapowiadać chęć zmiany, dążenia ku innemu (nieznanemu jeszcze) stanowi.