Jedną z przestrzeni ekspresji współczesnej sztuki są publikacje drukowane: unikatowe książki artystyczne, ziny i druki ulotne. Im bardziej świat treści podawanych cyfrowo wypiera tradycyjne, papierowe media, tym mocniej odżywają one w praktykach artystycznych . Ile jest w tym sentymentu i retromanii, a na ile przekonania, że epoka Gutenberga nie wyczerpała jeszcze swoich możliwości? Czy druk może nadal coś ważnego znaczyć i przekazywać w sposób tylko sobie przypisany?
W produkcji współczesnych zinów pobrzmiewa tęsknota za romantycznością drugiego obiegu, kontrkultury wypełniającej dekady XX w., niezależnie, czy dany kraj należał do bloku kapitalistycznego czy pseudosocjalistycznego. Dziś książki artystyczne i ziny stają się formą oporu dla zalewu masowych, płytkich treści, przeznaczonych do szybkiej konsumpcji. Walka, prowadzona w szczelinach świata współczesnej sztuki, wydaje się konfrontacją z monstrum, lecz prowadzona jest konsekwentnie i stale się rozwija.
Pokazują to prace prezentowane na ekspozycji Zinzinatti. Powstały na przestrzeni ostatnich 10 lat w kręgu pracowni prowadzonej przez prof. Danutę Dąbrowską na szczecińskiej Akademii Sztuki. Ekspozycja podzielona na kilka stref operuje różnymi narracjami wpisanymi w kontekst społeczny języka manifestów. Obok zinów obecne są artbooki, bestlookery, fotobooki i animacje odtwarzające sposoby poruszania się po wolumenach. Istotne komponenty wystawy to typograficzne eksperymenty w postaci tekstów generowanych na ekranach w formie ruchomych układów graficznych. Nowe wizerunki obrazów tekstowych pojawiają się także w papierowych książkach obiektowych przyjmujących różne kształty: map, zwojów czy składanych arkuszy gotowych na dekonstruowanie, wolne od zamknięć i schematów. Drukowane na różnych rodzajach papieru i różnymi narzędziami, drukarkami laserowymi, igłowymi, czy atramentowymi.
widoki wystawy: Anna Orlikowska