MENU
Trafostacja Sztuki w Szczecinie ul. Świętego Ducha 4 Wto-Czw & Nie / Tue-Thu & Sun 11:00-19:00 Pt-Sob / Fri-Sat 11:00-21:00
Logo TRAFO

PIERWSZE MIEJSCE W TABELI?

Artystki i artyści: AKS „Zły” Warszawa, Paweł Althamer, Ruth Beraha, Martinka Bobrikova & Oscar De Carmen, Maciej Cholewa, The Cool Couple, Aleksandra Demianiuk, Mikołaj Długosz, Dobro Pany, Femen, Massimo Furlan, Kornel Janczy, Łukasz Jastrubczak, Irena Kalicka, Kamil Kuskowski, Natalia Laskowska, Kornel Miglus, Nagrobki, Juan Obando, Pussy Riot, Roman Signer, Katya Shadkovska, Zdzisław Sosnowski, Łukasz Surowiec, Iza Szostak, Andrzej Tobis, Łukasz Trzciński, Dorota Walentynowicz, Zbigniew Warpechowski, Janusz III Waza, Piotr Wysocki

Kuratorzy: Anna Ciabach, Stanisław Ruksza

Koordynacja: Ada Kusiak, Anna Sienkiewicz

Projekt graficzny: Kaja Gliwa

DATY

czw 21 kwi 2022
19:00
otwarcie wystawy z koncertem Nagrobków i afterparty
czw 21 kwi 2022
19:00
otwarcie wystawy "Pierwsze miejsce w tabeli?" w TRAFO

Nagrobki – koncert i afterparty wystawa „Pierwsze miejsce w tabeli?”

czw 21 kwi 2022
19:00
odbiór wejściówek w TRAFO Books & Coffee na afterparty w AFTER EGO; otwarty bar i ogródek TRAFO Books & Coffee

Nagrobki – koncert i afterparty wystawa „Pierwsze miejsce w tabeli?”

czw 21 kwi 2022
22:00
otwarte AFTER EGO (darmowe wejściówki na koncert do odbioru podczas wernisażu)

Nagrobki – koncert i afterparty wystawa „Pierwsze miejsce w tabeli?”

czw 21 kwi 2022
22:30
koncert w AFTER EGO (po koncercie – sety dj’skie, gry i zabawy, przyśpiewki kibicowskie)

Nagrobki – koncert i afterparty wystawa „Pierwsze miejsce w tabeli?”

pią 22 kwi 2022 —
nie 24 lip 2022
wystawa
śro 27 kwi 2022 —
nie 24 lip 2022

WITRYNY POKOJOWE PUSSY RIOT

sob 14 maj 2022
wstęp wolny 18:00 - 24.00

Noc w TRAFO

sob 25 cze 2022
18:00

Śródnisaż wystawy Pierwsze miejsce w tabeli?

sob 25 cze 2022
18:00

Pierwsze miejsce w tabeli Oprowadzanie kuratorskie

Zobacz też

Pierwsze miejsce w tabeli? to międzynarodowa wystawa sztuki współczesnej podejmująca temat futbolu i jego społeczno-kulturowych konsekwencji. Na wystawę składają się  kluczowe prace artystów problematyzujące go w złożony sposób oraz nowe dzieła powstałe specjalnie na szczeciński pokaz.

Pozornie trudno powiązać futbol ze sztuką współczesną. Nic bardziej mylnego. Piłka nożna, szczególnie w jej wymiarze masowym, to zjawisko od dawno interesujące artystów. Fascynację podzielają także badacze kultury współczesnej, historycy idei, pisarze, papieże. „Ze wszystkich nieważnych rzeczy futbol jest zdecydowanie najważniejszą” (Jan Paweł II). Futbol jest metaforą świata, lustrem odbijającym procesy i zjawiska współczesności w mikro i makro skali, opowiada o wszystkim: o regułach życia społecznego, o polityce i filozofii, o sztuce i estetyce, o miłości i seksie. Z jednej strony piłka nożna to masowy spektakl odzwierciedlający zagadnienia konfliktów, wojen, rytuałów plemiennych, polityk tożsamości, logiki globalnego kapitalizmu, odwzorowywania podziałów kolonizacyjnych, nierówności społecznych, psychologii fana, celebrytów czy brandingu. Z drugiej jednak strony futbol może wzmacniać wspólnotę, być „klejem społecznym” przełamującym logikę konkurencyjności i wyścigu w kierunku równościowych zasad fairplay, zarówno na boisku, jak i w życiu.

„Futbol to ostatni święty rytuał naszych czasów” (Pier Paolo Pasolini). Piłka nożna jest dziś dyscypliną globalną, angażującą miliony ludzi w roli kibiców, zawodowych czy amatorskich graczy, ale też osoby zatrudnione w szeroko rozumianym biznesie związanym z tym sportem, mediach, aż po użytkowników hazardu. Na dodatek nowym polem dla sportowej rywalizacji jest dziś świat gier komputerowych. Jednocześnie futbol istnieje na wielu lokalnych i tożsamościowych poziomach, łącząc niewielkie społeczności, zarówno oparte na bardziej tradycyjnych wzorach, jak i te tworzące się na nowo. Mimo iż jest to dyscyplina nadal męska – patriarchalna, żeby nie powiedzieć szowinistyczna, niesie ze sobą coraz mocniej dochodzący do głosu potencjał emancypacyjny. To nie tylko błyskawiczny rozwój kobiecej piłki, ale też zdecydowanie sojusznicze gesty ze środowiskiem LGBTQ+ czy obecność grup reprezentujących alternatywne wizje rzeczywistości.

Piłka nożna to wielka opowieść i nieskończona ilość pomniejszych narracji wzmacniających tożsamość grup. Od formatu mundialowych igrzysk, przez legendy o zwycięstwach i porażkach narodowych drużyn, po opowieści z miejskich i wiejskich muraw. Tak w historii i statusie Olimpii czy Pogoni Szczecin przeglądają się losy miasta, walka o tożsamość, duma wobec tradycji krótszej niż w innych utytułowanych klubach, rodzący się kapitalizm po 1989 roku, bo „smak szczecińskich podwórek to nie beszamel z rukolą” (PSonTour, Sami przeciwko wszystkim). Klub bywa czasem ekranem, na który projektowane są tęsknoty i ambicje fanów. Kibice wielu klubów marzą, że pewnego dnia, na koniec sezonu, ich drużyna zakończy rozgrywki na pierwszym miejscu w tabeli.

„Prawdziwi kibice pochodzą z klasy pracującej. Obecnie jednak nie mają możliwości oglądania spotkań na stadionach” (Eric Cantona). Wielki futbol stadionowy, stanowiący bazę  telewizyjnego show, dostępny jest na żywo jedynie bogatym. Posiada również swoje ciemne oblicze. Przy powstawaniu infrastruktury zbliżających się Mistrzostw Świata 2022 w Katarze zginęło już ponad 6500 słabo opłacanych pracowników z najbiedniejszych regionów Azji. Jednocześnie samo środowisko miłośników piłki nie pozostaje jednorodne, ani jednoznaczne etycznie: wspólnie przeżywana radość, a z drugiej strony akty przemocy i język nienawiści fanatyków.

„W piłce nożnej wszystko komplikuje obecność drużyny przeciwnej” (Jean-Paul Sartre). Futbol udowadnia jednak czasami, że możliwy jest wyłom w globalnym systemie konsumenckim, że jest jeszcze po co z domu (czy z szatni) wychodzić. Na przekór ekonomicznej dominacji logiki zysku powstaje ruch Against Modern Football, coraz więcej klubów alternatywnych, efemerycznych piłkarskich bytów artystycznych, a także niektóre profesjonalne kluby zaczynają czerpać z nich inspiracje. I choć mogłoby się wydawać, że futbol, sam w sobie zawierający utopijny pierwiastek, zwraca się ku kolejnym trudno osiągalnym ideom, nadal, jak w każdym optymalnym systemie społecznym, problematyczna pozostaje kwestia konkurencji. Paradoks w tym, że jak wskazywał legendarny włoski dziennikarz sportowy Gianni Brera: „Mecz idealny powinien zakończyć się wynikiem 0:0”.

 

Zdjęcia w galerii: Andrzej Golc