Błyskawica wolności na fasadzie galerii sztuki
Świat, w którym żyjemy, ma ciągły problem z wolnością. Spór toczy się zarówno o definicje, jak i wierność tej wartości w praktyce współżycia społecznego. Kwestia wolności staje się również tematem dzieł, a obecność sztuki w przestrzeni publicznej probierzem swobód demokratycznych. Naszą rolą jest być razem z artystami w walce o wolność i sztukę. Nie możemy udawać, że masowe protesty Polek i Polaków w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, nie mają znaczenia dla instytucji sztuki – skoro są tak ważne dla żyjących artystek i artystów.
W lutym otwieramy wystawę, która pokazuje aktualny potencjał artystów związanych z naszym miastem. Jej tytuł to cytat z powieści „Bambino” Ingi Iwasiów: „Co sobie kto na swój temat wymyśli”. Szczecin po 1945 roku stał się przestrzenią, w której względnie swobodnie, na tle innych części kraju, można było wymyśleć siebie na nowo. Zamienić swoją trudną przeszłość i pełną nadziei przyszłość w spójną opowieść. Była to jedna z nielicznych dostępnych wtedy wolności.
W genotypie Szczecina wolność zajmuje miejsce znaczące. Jako miasto buntu pokazuje je Centrum Dialogu Przełomy. Piotr Krzystek, Prezydent Szczecina, w oświadczeniu solidaryzującym się z protestem kobiet, napisał m. in.: „Jak wskazuje nasza historia, (…) marsz do wolności nie zatrzyma się”. Tego wątku – nieustannej walki o wolność samostanowienia, o prawo do swojego ciała i życia, prowadzonej przez kobiety – nie zabraknie na wystawie. Zobaczymy ją w pracy Aleksandry Ska „Jestem wkurwiona!”, we wlepkach Karoliny Breguły, które oswajają nas z feminatywami. Elementem wystawy jest też ekspozycja w przestrzeni miejskiej klasycznego, feministycznego plakatu Barbary Kruger „Twoje ciało to pole walki”. Mimo upływu dekad, zarówno estetyka, jak i przekaz obrazu nie straciły na aktualności i sile oddziaływania.
„Wolnym miastem” nazywa Szczecin w swojej instalacji Andrzej Wasilewski. Możemy ją oglądać na fasadzie Trafostacji Sztuki. Jego dzieło zakorzenione jest w historii zrywów wolnościowych, do których Trafostacja Sztuki odwoływała się we wcześniejszych projektach artystycznych. W minionym roku pokazywaliśmy w przestrzeni miasta wielkoformatowe, współczesne plakaty, odwołujące się do tradycji szczecińskiego Sierpnia ’80. Na zlecenie TRAFO Kraz, szczeciński streetartowiec, namalował mural na dachu Centrum Dialogu Przełomy – znak „Victorii” w barwach narodowych Białorusi. Pokazał, że walka o demokrację nie kończy się nigdy i nie zamyka się w granicach jednego państwa. Na samej wystawie można zobaczyć dokumentację dzieła w unikalnej formie, w sąsiedztwie pracy „Solidność” Wojtka Dady. To dzieło, mające swoje miejsce w historii sztuki najnowszej, wchodzi w skład szczecińskiej kolekcji Zachęty. Jego wartość krytyczna pozostaje niezmienna: na ile „Solidarność” społeczeństwa przeszła w „Solidność” państwa?
Sam budynek też będzie opowiadał swoją własną historię, opartą na faktach, ale niepozbawioną fantazji. Jagoda Dukiewicz wyświetli napis: „Ten dom wychowuje niezawstydzonych, mądrych i silnych oraz wiernych na nieposłuszne, złośliwe, krnąbrne męty społeczne, osoby wstrętne i zaniedbane”, będący parafrazą sentencji Domu Poprawy i Szkoły Przędzalniczej dla „niegrzecznych” dziewcząt, istniejącego w miejscu TRAFO w XVIII w.
W końcu: budynek galerii służył do lat 50. transformacji energii elektrycznej. Dziś służy przetwarzaniu sztuki współczesnej w energię społecznej zmiany. Tak należy rozumieć wspólną decyzję grona kuratorów wystawy o ekspozycji znaku czerwonej błyskawicy na fasadzie. W spokojnych czasach ostrzega o zagrożeniu wysokim napięciem prądu, w ostatnich tygodniach niepokoju społecznego – sygnalizuje napięcie w relacjach z władzą polityczną, dochodzące do zwarcia.
Spór, konflikt o wolność, bunt wobec władzy i pragnienie ustanowienia siebie na nowo zdają się być najważniejszymi elementami tożsamości naszego miasta. Wystawa, którą mamy nadzieję jak najszybciej udostępnić publiczności, tropi i odnajduje różne wątki, ale wszystkie dzieła łączy wolność – fantazji twórcy, egzystencjalnego wyzwolenia, swobody publicznej ekspresji. Potwierdza tym samym, że współczesne sztuki wizualne pozostają celnym, użytecznym i inspirującym narzędziem rozpoznania czasów i przestrzeni, w których przyszło nam żyć i, miejmy nadzieję, budować wspólnotę opartą na poszanowaniu wolności.
Stanisław Ruksza i zespół kuratorski TRAFO: Daria Grabowska, Ada Kusiak, Emilia Orzechowska, Jędrzej Wijas, Andrzej Witczak
…………………………………….
Projekt prezentowany w ramach wystawy Co sobie kto na swój temat wymyśli, którą w drugiej połowie lutego będzie można oglądać w TRAFO. Data otwarcia zostanie wkrótce potwierdzona.
artyści i artystki: Karolina Babińska, Jan Baszak, Karolina Breguła, Piotr Bruch, CentrumCentrum (Łukasz Jastrubczak, Małgorzata Mazur), Hubert Czerepok, Danuta Dąbrowska, Wojciech Dada, Jagoda Dukiewicz, Karolina Freino, Dariusz Fodczuk, Agnieszka Grodzińska & Przemysław Piniak, Małgorzata Goliszewska, Martyna Hadyńska, Natalia Janus Malewska, Kamil Kuskowski, Natalia Laskowska, Tomasz Lazar, Lump, Adam Majiczek & Adam Witkowski, Artur Malewski, Marszałek, Grażyna Monika Olszewska, Witek Orski, Maciej Osmycki, Bartłomiej Otocki, Teresa Otulak, Ul Paźniak, Rufus, Arkadiusz Piętak, Alicja Pilarczyk & Nieszka Bogusławska, Pracownia Filmu Społecznego, Zbigniew Romańczuk & Radek Nagay, Wiesława Ruta, Daniel Rycharski, Maryna Sakowska, Aleksandra Ska, Łukasz Skąpski, Katarzyna Szeszycka, Natalia Szostak & Weronika Fibich, Monika Szpener, Monika Tichy „Pacyfka” i Lambda Szczecin, Andrzej Wasilewski & Mikołaj Iwański, Wiktoria Walendzik, Michał Radomił Wiśniewski, Anna Witkowska, Waldemar Wojciechowski, Zorka Wollny, Romek Zańko, Bartosz Zaskórski, Agata Zbylut
ze specjalnym udziałem: Barbara Kruger, Bez tytułu (Twoje ciało to pole walki) Polska wersja, 1991/2020
Plakat 76 x 55 cm, MSPM BKR 25925
Dzięki uprzejmości artystki i Sprüth Magers, Berlin.
Praca z kolekcji Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
kurator i idea wystawy: Stanisław Ruksza
współpraca kuratorska – zespół TRAFO: Daria Grabowska, Ada Kusiak, Emilia Orzechowska, Jędrzej Wijas, Andrzej Witczak
Wystawę Co sobie kto na swój temat wymyśli dofinansowano ze środków Miasta Szczecin.